Pustynnienie Polski może zostać powstrzymane dzięki współpracy ludzi z… bobrami

Pustynnienie Polski może zostać powstrzymane dzięki współpracy ludzi z… bobrami.

Dlaczego Morze Martwe jest tak słone?

Graniczące od wschodu z Jordanem, a od zachodu z Izraelem i Palestyną, bezodpływowe jezioro - Morze Martwe, jest jednym z najbardziej słonych zbiorników wodnych na świecie. W tak dużym stężeniu soli nie są w stanie przeżyć żadne ryby, ptaki czy rośliny. Egzystują tam jedynie niektóre formy bakterii. Na brzegach jeziora, sól zbiera się na skalnych szczytach czy grzbietach wzgórz, a każdy kto odwiedzi to miejsce przekona się, że może praktycznie usiąść na powierzchni jeziora. Można się zatem zastanowić, co spowodowało, że zasolenie tego jeziora jest prawie 10 razy większe niż w przeciętne wodzie morskiej.

Co kryje się pod lodami Antarktydy?

Obszary ukryte pod lodami Antarktydy nadal są dla nas dużą tajemnicą. Odnaleźć tam można kaniony, cieki wodne czy jeziora, a obecnie trwa ich inwentaryzacja.

Indie mierzą się z kryzysem wody pitnej.

Zdewastowane przez susze Indie czekają na deszcze monsunowe. Uszczuplone zasoby wody są zanieczyszczone, a toksyczne zanieczyszczenia rzek,jezior i wód podziemnych w połączeniu z długotrwałą suszą stanowią poważny problem dla drugiego co do liczby ludności państwa na świecie.

Poziomu mórz i oceanów w przeszłości oraz przyszłości.

Według ostatnich badań Uniwersytetu Rutgersa, w XX wieku poziom mórz i oceanów na świecie wzrósł szybiej niż przez ostatnie 27 wieków. Jednak bez wpływu globalnego ocieplenia ten wzrost byłby o połowę mniejszy, a nawet mogłoby nastąpić obniżanie się poziomu mórz i oceanów.

Wzrost globalnego poziomu morza spowalniany przez zwiększone magazynowanie wody na kontynentach.

Nowe pomiary satelitarne przeprowadzone przez NASA pozwoliły naukowcom, po raz pierwszy, zidentyfikować i określić ilościowo, jak zmiany klimatu sprawiają, że coraz więcej wody magazynowane zostaje na lądzie, co równocześnie spowalnia wzrost poziomu mórz i oceanów.

Z morskich kronik

Odkrycia oceanograficzne, choć rozpoczęte już kilka tysięcy lat temu, dopiero w XIX wieku nabrały zawrotnego tempa. W 1855 r., a więc dokładnie 160 lat temu, Matthew Fontaine Maury, oficer marynarki, naukowiec, uznawany za pioniera współczesnej oceanografii i meteorologii morskiej, zauważył, że ocean tworzy system cyrkulacji oparty na współoddziaływaniu atmosfery i prądów.

Trudna sytuacja hydrologiczno-meteorlogiczna na południu Polski.

Na południowym wschodzie, szczególnie w Małopolsce i na Podkarpaciu stabilizuje się sytuacja na górskich rzekach, których zlewnie bardzo szybko doprowadzają wodę opadową do głównego cieku. Zwykle po 2-3 godzinach od apogeum opadów w stanie wód zaznacza się maksymalne wezbranie. Obecnie w wielu miejscach poziom wody przekracza stany alarmowe i ostrzegawcze, ale ich tendencja nie wykazuje już tak dużych wzrostów jak np na rzece Lubianka, gdzie w ciągu godziny nastąpił wzrost z stanu wody z 160 cm do 225cm. Przepływ zwiększył się natomiast z 29m³/s do 89m³/s, czyli niemal 200%.

Mokry niż znad Rumuni! Czy w Polsce dojdzie do powodzi?

Na co niektórych portalach i blogach o tematyce meteorologiczno-hydrologicznej można natrafić na informacje dotyczące potencjalnej groźby powodzi w rejonie Zlewni Górnej Wisły. Niestety obawy te mają coraz większe potwierdzenie w prognozach niezależnych modeli numerycznych, opracowujących prognozę średnioterminową. Pogorszenie sytuacji nastąpi już z początkiem tego tygodnia w konsekwencji zafalowania i tym samym uaktywnienia się frontu na wschodzie kraju. Powstały w ten sposób mokry niż w Lesku przyniósł 41mm dobowego opadu (12.05.2014 godz 06.00). Na rzece Osława stacja wodowskazowa Zagórz stan wody przekroczył stan alarmowy o 12 cm.

Nad Dolny Śląsk nadciągają ulewy

W poniedziałkowy poranek nad obszar Zlewni Górnej Odry nadciągną ulewy. Bez wątpienia taki rozwój sytuacji skomplikuje i tak już trudną sytuacje hydrologiczną w tym regionie. Wiele dopływów Sudeckich Bóbr, Kwisa, Strzegomka, Łomnica i Nysa Łużycka przekraczają poważnie stan alarmowy.