Zbliżenie do siebie centrów dwóch potężnych układów barycznych, które kształtują pogodę nad Europą sprawia że przez łańcuch górski Karpat Zachodnich i Sudetów przepływa prostopadle strumień powietrza, ten na skutek tzw procesów adiabatycznych generuje wiatr fenowy. Mieszkańcy Podhala i Pogórza mówią wtedy że wieje halny.

Ostatniej doby według depesz nadanych przez stacje meteorologiczne, najsilniej wiało na Kasprowym 140km/h. Porywy do 104 km/h notowano w Bielsku Białej, natomiast w Zakopanym wiatr przekraczał 90 km/h. Również w Sudetach szaleje wichura, tutaj nie jest na szczęście tak silna jak w Beskidach, w Kłodzku porywy dochodziły do 70 km/h. Jeszcze słabiej wieje na Podkarpaciu Rzeszów i Lesko 60 km/h.

Strażacy interweniowali 27 razy, relacjonuje mł. kpt. Andrzej Król – Łęgowski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zakopanem. Wiatr zerwał trzy dachy, jeden na budynkach w Centralnym Ośrodku Sportu w Zakopanem, drugi na kościele parafialnym na zakopiańskiej Cyhrli oraz trzeci w jednym z gospodarstw w Murzasichlu.

Ponadto strażacy interweniowali w rejonach, gdzie zostały zerwane linie energetyczne oraz powalone drzewa, głównie w okolicach Murzasichla.

Zablokowana była ulica Oswalda Balzera prowadząca do Morskiego Oka – mówi strażak. Droga już jest przejezdna.

Halny dał się we znaki i pod Babią Górą. W Skawicy w gminie Zawoja wiatr uszkodził dach domu i zdemolował miejscowy cmentarz. Porwał też blaszany garaż, który uderzył w pobliski dom. Ponadto drzewa blokowały drogi w Sidzinie.

Na szczęście mimo silnego wiatru i dokonanych przez niego zniszczeń, nikomu nic się nie stało.



Halny to jednak nie tylko wiatr a wysokie wartkości temperatury, zarówno minimalnej jak i maksymalnej, stąd w środę o 7.00 w Bielsku Białej i Nowym Sączu 14 st C. Oddziaływanie fenu można odczuć aż po Częstochowę i Kalisz gdzie temperatura znacznie różni się od tej która występuje dalej na północ.

Redaktor: Dawid Szymczak