W 3 części poruszaliśmy tematykę klimatu pomieszczeń zamkniętych i ten temat będziemy kontynuować w części 4 naszego cyklu artykułu dotyczącego bioklimatu Polski. W niniejszym artykule zostanie poruszona tematyka urządzeń których celem jest polepszenie warunków „klimatycznych” panujących w naszym mieszkaniach, miejscach pracy itd.
Zbyt suche powietrze zawiera dużo kurzu i substancji szkodliwych wskutek czego odczuwamy zmęczenie, a błony śluzowe i skóra szybko wysychają. Z pomocą przychodzą nawilżacze powietrza. Jednak mimo swojego wyglądu, nieszpecącego nam wystroju wnętrz tak jak mokra ścierka zawieszona na kaloryferze, przynoszą nam tyle samo szkody co pożytku. Na dłuższą metę stosowane mogą stać się szkodliwe, gdyż służą jako wylęgarnia bakterii. W zasadzie powinno się je czyścić codziennie, jednak kto ma na to czas i chęci? Nawilżacze zasilane prądem mogą nawet powodować gorączkę klimatyczną, gdy ze źle czyszczonego urządzenia wraz z wydmuchiwanym powietrzem wydmuchiwane są grzyby i bakterie. Tak więc albo pozostaje nam częsta dbałość o nasze nawilżacze powietrza, albo pozostaje nam rozwiesić mokrą ścierke na kaloryferze.
Najlepszą metodą jednak na poprawę jakości powietrza w pomieszczeniach są rośliny pokojowe. Część wody służącej do podlewania oddają one do powietrza w wyniku transpiracji.
Idealnym nawilżaczem jest np. cibora znana powszechnie jako papirus. Jest to roślina bagienna, występująca w strefie równikowej, co wiąże się z tym, że potrzebuje ona dużo wody, ale również spore jej ilości oddaje nam z powrotem.
Rośliny również pochłaniają dwutlenek węgla, który następnie zamieniają na tlen, a tym samym oczyszczając nam powietrze. Pamiętajmy jednak przy zakupie roślin doniczkowych, że wiele roślin szkodzi zamiast pomagać np. palmy bambusowe czy bluszcz angielski, które pochłaniają szkodliwe substancje,a po kontakcie z nimi mogą wystąpić m.in. sąd, uczucie wysypki itd.
Ostatnim zagadnieniem, które zostanie poruszone w tym artykule będą klimatyzacje. Wiele osób negatywnie reaguje na miejsca klimatyzowane, a wiele choruje. Główne objawy osób źle znoszących pomieszczenia klimatyzowane to przeziębienie, alergie, reumatyzm, nerwowość czy problemy z koncentracją. Przyczynami złego znoszenia klimatyzacji jest ich zasada funkcjonowania oraz higiena sprzętu. Urządzenia te zasysają powietrze z zewnątrz, ogrzewają je, bądź ochładzają, przepuszczają przez nawilżacz, regulują temperaturę do żądanej wartości i kierują je do pomieszczenia. Tak więc często powietrze na zewnątrz jest znacznie zdrowsze niż to w pomieszczeniach klimatyzowanych. Często w pomieszczeniach klimatyzowanych powietrze jest zbyt suche co może prowadzić do chrypki, kaszlu czy stanów zapalnych gardła. Wirusy i bakterie czują się dobrze w suchym powietrzu i chętnie osiadają się na podatnych błonach śluzowych. Oznacza to choroby. Przy złej konserwacji urządzeń klimatyzacje wręcz rozsiewają bakterie.
Klimatyzacje powinny być u nas montowane w momencie kiedy jest to nie zbędne, natomiast kiedy nie musimy to lepiej regulować sobie klimat poprzez otwarcie okna czy wiatraki.
Czynniki cyrkulacyjne kształtujące warunki bioklimatyczne czyli bioklimat Polski cz. 1
Oddziaływanie bodźców klimatycznych na człowieka . Bioklimat Polski cz. 2