Pierwsze dni wiosny rozpieszczały nas temperaturą przekraczającą 20 st C. Niebo błękitne z dużą ilością marcowego słońca sprawiło, że uśpiona zimową porą przyroda zaczęła się budzić ze snu. Niestety już od niedzieli w zdecydowanej części Polski wróci marcowa pogoda. Niebo przykryją gęste i szare chmury, ochłodzi się i spadnie sporo deszczu, w górach spodziewane są opady deszczu ze śniegiem i śniegu. W sobotni wieczór na zachodzie Polski detektory zanotowały kilkadziesiąt wyładowań.

Dlaczego? Otóż od północnej Rosji przez Polskę po Hiszpanię i basen Morza Śródziemnego przebiega linia frontu oddzielająca ciepłą masę na wschodzie od zimnego wilgotnego powietrza na zachodzie kontynentu. Na froncie tym tworzą się płytkie niże, które przynoszą miejscami dość intensywne opady deszczu.

Tak więc w ciągu najbliższej doby Polska znajdzie się pod wpływem takiego niżu. Nad wschodnie dzielnice kraju jednak nadal napływać będzie ciepłe powietrze, natomiast zachodnia część Polski będzie już w zasięgu chłodnej masy powietrza. Nocą w na zachodzie i północy kraju dużo chmur z opadami deszczu, lokalnie dość intensywnymi. Więcej przejaśnień na wschodzie.

Temperatura minimalna od 10°C na Podkarpaciu do 5°C w rejonie Pomorza zachodniego. W ciągu dnia sporo deszczu w pasie od Dolnego Śląska przez Wielkopolskę, Kujawy po Pomorze i Warmię. Temperatura maksymalna od 10°C na zachodzie do 18°C w południowo-wschodniej części Polski.

Kolejne dni również przyniosą duże zachmurzenie i opady deszczu, dopiero od środowego popołudnia spodziewana jest poprawa pogody i liczne przejaśnienia.

Redaktor: Dawid Szymczak