Kilkudniowa poprawa pogody którą przyniósł nam wyż znad Wysp Brytyjskich nie utrzyma się przez weekend. Na zdecydowanym obszarze kraju pogodę będzie kształtował niż atmosferyczny, który w skutek zafalowania uformował się na linii zasadniczego frontu atmosferycznego. W sobotę i niedzielę będzie on wirował nad wschodnimi dzielnicami Polski. W jego cyklonicznym ugięciu wystąpią sprzyjające warunki do rozwoju chmur i zarazem opadów deszczu.Wypełniając się powoli najwięcej szans na przejaśnienia da w dzielnicach zachodnich i na Wybrzeżu.

W niedzielę na pogodę wpływ będzie miał kolejny niż który wg. Prognoz ma uaktywnić się nad południową Szwecją. Nad Polską spodziewane jest wtedy przejście frontu chłodnego. Po południu zarówno na zachodzie jak i na wschodzie pojawią się przelotne opady deszczu i burze. Bardzo przeciętną temperaturę zaniżał będzie umiarkowany i dość silny wiatr.

Redaktor: Dawid Szymczak

« powrót

Meteopedia

La Niña –

sytuacja w tropikalnym Pacyfiku z wiatrami pasatowymi silniejszymi niż średnia. Wiatry pasatowe mają składową wiatru wiejącą ze wschodu i spiętrzają ocean (o około 60 cm) w zachodnim Pacyfiku, transportują także wilgotność. Temperatura oceanu w zachodniej części Pacyfiku jest stosunkowo wysoka co powoduje burze i powstawanie cyklonów tropikalnych.

Konsekwencją ruchu wód oceanicznych oraz pasatów są bardziej obfite deszcze monsunowe w Indiach oraz intensywniejsze niż zazwyczaj opady w Australii, Indonezji oraz Afryce południowo-zachodniej. Poprzez zepchnięcie polarnego prądu strumieniowego znad Kanady nad obszar Stanów Zjednoczonych przyczynia się do ochłodzenia zim w tym rejonie.

W latach występowania La Niña, słabnie również podzwrotnikowy prąd wiejący nad Zatoką Meksykańską, umożliwiając huraganom znad Oceanu Atlantyckiego przesuwanie się na zachód.

czytaj więcej »

Na skróty