Jak podaje portal Interia.pl, w przypadku średniej wielkości auta z napędem spalinowym, jego wyprodukowanie, eksploatacja i utylizacja emituje do atmosfery ok. 24 tony dwutlenku węgla, podczas gdy w przypadku pojazdu tzw. "zeroemisyjnego" z silnikiem elektrycznym, uwzględniając emisję CO2 z elektrowni produkujących prąd dla "bezemisyjnych" aut, wartość ta wynosi... 23,1 tony.
Jednak uwzględniając fakt, że w pojeździe elektrycznym po 5-7 latach eksploatacji należy wymienić komplet akumulatorów, których produkcja i utylizacja wyemituje kolejnych 7 ton CO2, wychodzi, że "zielony" samochód wyemituje ponad 1/4 więcej CO2!
Dodatkowo - jak czytamy na portalu Interia.pl - nie policzono tego, jaki wpływ na środowisko ma wydobycie i przetwarzanie takich pierwiastków, jak lit czy ołów, niezbędnych do produkcji akumulatorów.