Zakrojone na szeroką skalę, kompleksowe badania wód południowej części Atlantyku wskazują na znacznie większą bioróżnorodność wśród lodowatych wód opływających Antarktykę niż wcześniej przypuszczano.

Naukowcy twierdzą, że tylko w wodach wokół Georgii Południowej, życie jest o wiele bardziej różnorodne aniżeli w niektórych tropikalnych obszarach. Za przykład podają m.in. Wyspy Galapagos.
Odkrycie to jest ważnym punktem w monitoringu gatunków zagrożonych skutkami zmian klimatu.

Informacje zbierano z statków naukowych i rybackich pływających w pobliżu Georgii Południowej. Do pracy zaangażowano także płetwonurków. Opisano gatunki jeżowców, ryb, pająków morskich, skorupiaków i wiele wolnych bezkręgowców. Wiele z nich to rzadkie gatunki, których nie znajdziemy w żadnym innym miejscu na Ziemi.

Wyspy Georgii Południowej są jedną z najodleglejszych terytoriów zamorskich Wielkiej Brytanii. Badania flory i fauny Brytyjczycy prowadzą już od czasów Wiktoriańskich opisując tysiące gatunków.

W ciągu 81 lat (1925-2006) obserwowane jest tam wyraźne ocieplenie słupa wody o głębokości 100 m, woda jest cieplejsza o 0,9 ° C w styczniu i 2,3 ° C w sierpniu.
Temperatura oceanu wokół Antarktydy wzrosła średnio o 1 ° C w ciągu ostatnich 50 lat. Temperatury atmosfery na Półwyspie Antarktydy wzrosła o 2,5 ° C w tym samym czasie jest ona jednym z najbardziej dynamicznie ocieplających się obszarów na świecie.

Redaktor: Dawid Szymczak