Nowe badnia NOAA (Amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Meteorologiczna) prognozują wzrost zatrucia ryb w Zatoce Meksykańskiej i w południowej części wybrzeża Stanów Zjednoczonych.
Ryby mogą zostać zakażone przez jedzenie glonów produkujące silne neurotoksyny. Ludzie zjadając te ryby również ulegają zatruciu. Glony powodujące zatrucia toksynami występują głównie na Karaibach. Wzrost temperatury oceanu sprawia, że niektóre gatunki tych glonów są w stanie przenosić się na północ. Obecnie jest ich coraz więcej w Zatoce Meksykańskiej i na południowo – wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Wyższe temperatury oceanu przyczyniają się również do większego i dłuższe kwitnienie szkodliwych glonów.
NOAA przewiduje, że temperatura oceanu pod koniec XXI wieku będzie tak wysoka, że przyczyni się do rozprzestrzenienia toksycznych glonów aż do wybrzeży Północnej Karoliny. Zatrucia toksynami morskimi utrudnia rozwój rybołówstwa w wielu regionach świata.
Naukowiec NOAA mówi, że skażone ryby nie mają specyficznego smaku, koloru czy zapachu. Jednak można przewidzieć miejsce występowania zakażonych ryb po miejscu występowania toksycznych glonów.