Aktualności
Newsletter
Ankieta
Mt. Everest – góra śmie(r)ci?
27 II 2015, 12:07:00 | Kategoria: Ciekawostki
Co może kryć się pod śniegiem i lodem? W ostatnich latach topniejący na Mt. Evereście z powodu globalnego ocieplenia i zawirowań klimatycznych śnieg, odsłonił pokłady odpadów. W drodze na szczyt najwyższej i jednej z najtrudniejszych do zdobycia gór świata wspinacze notorycznie wyrzucają zużyty, nieprzydatny w dalszej drodze sprzęt oraz śmieci.
Na tej wysokości pozbycie się nawet kilku gramów ekwipunku oznacza oszczędność energii i możliwość wykorzystania jej do ekstremalnego wysiłku, potrzebnego we wspinaczce na szczyt. Choć co roku z baz pod Everestem znosi się tony sprzętu, odpadów jest nadal dużo.
Od 1953 roku, kiedy to jako pierwsi w dziejach ludzkości swoje stopy na Mt. Evereście postawili wspinacze pod kierownictwem Johnego Hunta, ośmiotysięcznik z roku na rok stawał się coraz bardziej oblegany. Dane nepalskiego rządu z końca 2010 roku mówią o 5104 próbach wejścia na szczyt dokonanych przez 3142 himalaistów. Aż 80% tych wejść miało miejsce w XXI wieku.
Od 1953 roku, kiedy to jako pierwsi w dziejach ludzkości swoje stopy na Mt. Evereście postawili wspinacze pod kierownictwem Johnego Hunta, ośmiotysięcznik z roku na rok stawał się coraz bardziej oblegany. Dane nepalskiego rządu z końca 2010 roku mówią o 5104 próbach wejścia na szczyt dokonanych przez 3142 himalaistów. Aż 80% tych wejść miało miejsce w XXI wieku.
Redaktor: Sandra Roszkiewicz
Na skróty
prognoza pogody
pogoda w Polsce
pogoda na świecie
zdjęcia satelitarne
meteorologia
ostrzeżenie meteorologiczne
depesze
SYNOP
METAR
TAF
mapa pogody
klimat
meteopedia
Aura
pogoda aktualna
stan pogody
kalkulator meteorologiczny
prognoza sezonowa
klimat Polski
prawdopodobieństwo burz
burze
artykuły meteorologiczne
biuro prognoz
prognoza dla lotnictwa
prognoza długoterminowa
pogoda w miastach
zdjęcia meteorologiczne
galeria pogody
prognoza biometeorologiczna
prognozy specjalne
Aura Centrum sp. z o. o. 1998 – 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone | Polityka prywatności