Rakieta nośna Delta II wyniosła z kosmodromu Vandenberg Air Force Base w Kalifornii sztucznego satelitę, którego zadaniem jest monitoring gazów cieplarnianych, szczególnie dwutlenku węgla. Osadzony na wysokości 750 km Orbiting Carbon Observatory-2 przez dwa lata ma dostarczać szczegółowe dane dotyczące emisji dwutlenku węgla oraz obszarów pochłaniających go na powierzchni całego globu, takich jak oceany i lasy. Monitorowaniem stężenia CO2 w atmosferze zajmują się już co prawda stacje naziemne, jednak nowy satelita będzie pierwszym, który przeprowadzi jego odczyt w skali globalnej w okresie kilku sezonów. Jego pomiary będą łączone z danymi pochodzącymi z innych źródeł - stacji naziemnych, samolotów oraz innych satelitów.

Planowo satelita umieszczony miał zostać 1 lipca, jednak awarii uległ system przepływu wody w płycie wyrzutni rakietowej. Stąd opóźnienie. Dzień później wszystko poszło już zgodnie z planem i o godzinie 05.56 czasu ET (11.56 w Polsce) Delta 11 odpaliła wynosząc 447 kilogramowy OCO-2 na wysokość 438 mil.

Redaktor: Dawid Szymczak