Sporo deszczu, silny wiatr i wahania ciśnienia, taką pogodę otrzymają w najbliższe święta mieszkańcy zachodniej Europy. Szczególnie wietrznie będzie na Wyspach Brytyjskich i w rejonie Kanału La Manche. Na północy Hiszpanii, Francji i w krajach Beneluksu spodziewane są intensywne opady deszczu. Wszystko za sprawa bardzo głębokiego i rozległego niżu, który bardzo szybko pogłębia się nad wschodnim Atlantykiem.

Wg prognoz obliczanych systematycznie przez modele pogodowe, ciśnienie w jego centrum spaść może do rzadko spotykanych wartości 930 hPa. Tak duży spadek ciśnienia towarzyszy niżom, które zbudowane są z ekstremalnie różnych mas powietrza. W górnej warstwie troposfery, generuje się wtedy silny strumień wiatru. Prognoza górnego pola barycznego z naniesionym prądem strumieniowy wskazuje, że na wysokości około 9 km nad środkowym Atlantykiem prędkość wiatru przekraczać może 350 km/h. To przełoży się oczywiście na sytuację przy ziemi, gdyż przy takiej dynamice aktywność frontu jest wręcz nieprzewidywalna. Brytyjski Met Office ostrzega przed lokalnymi powodziami i sztormowym wiatrem. Również francuskie i hiszpańskie służby meteo zwracają uwagę na możliwość wystąpienia wiatru przekraczającego 100 km/h.

W Polsce Wigilia Bożego Narodzenia i pierwszy dzień świąt będą raczej pogodne, ale uwaga w górach wystąpi fen, w Tarach nazywany Halnym. Przy takim gradiencie ciśnienia może być on bardzo silny, powodujący szkody w drzewostanie. Temperatura maksymalna na Przedgórzu i Pogórzu przekroczyć może śmiało 10 st C. To powinno wystarczyć do unicestwiania resztek leżącego w górach śniegu.

Redaktor: Dawid Szymczak