Aktualności
Newsletter
Ankieta
Oślepiająco jasny blask umierającej gwiazdy
8 V 2013, 14:10:00 | Kategoria: Astronomia
Gdy gwiazda wyczerpie swój zapas paliwa, ciśnienie wywierane przez jej
jądro przestaje wystarczać do podtrzymania jej zewnętrznych warstw. W
efekcie jądro zapada się pod własnym ciężarem z olbrzymią prędkością, a
zewnętrzne warstwy gwiazdy wyrzucane są w przestrzeń w mniej lub
bardziej gwałtowny sposób. Po jądrze pozostaje obiekt o wielkiej
gęstości zbudowany z materii zdegenerowane.Jego typ zależy od
początkowej masy gwiazdy.
Gwiazda o masie początkowej z przedziału 0,08-0,4M staje się białym karłem stopniowo, bez żadnych przejściowych gwałtownych etapów. Jeżeli jednak jest cięższa od 0,4M (lecz lżejsza od 8M), zanim przeobrazi się w białego karła, traci swoje zewnętrzne powłoki, dające początek mgławicy planetarnej.
Gwiazda o masie początkowej z przedziału 0,08-0,4M staje się białym karłem stopniowo, bez żadnych przejściowych gwałtownych etapów. Jeżeli jednak jest cięższa od 0,4M (lecz lżejsza od 8M), zanim przeobrazi się w białego karła, traci swoje zewnętrzne powłoki, dające początek mgławicy planetarnej.
W gwiazdach o masie przekraczającej 8M zachodzące w reakcje termonuklearne pozwalają jądru na osiągnięcie masy przekraczającej granicę Chandrasekhara. Gdy po przekroczeniu tej granicy w gwieździe ustaną reakcje jądrowe, jądro nie jest w stanie utrzymać własnego ciężaru i gwałtownie się zapada. Powstaje wtedy fala uderzeniowa, która powoduje rozsadzenie pozostałej materii gwiazdy przez potężną eksplozję supernowej. supernowe są tak jasne że swoim blaskiem mogą na krótko przewyższyć blaskiem całą swoją macierzystą galaktykę.
Warto o tym wspomnieć w kontekście ostatniej - gigantycznej eksplozji w konstelacji Lwa, która na nowo odkurzyła zapomnianą już teorię polskiego naukowca Bohdana Paczyńskiego. Już w latach osiemdziesiątych XX stwierdził on że promieniowanie gamma towarzyszy powstawaniu czarnej dziury. Teoria Paczyńskiego mówi, że potężną emisję promieniowania generuje zapadnięcie się jądra gwiazdy. Przez wiele lat ta teoria była poddawana wątpliwość.
Jednak szokujący, jasny wybuch, zarejestrowały główne teleskopy na całym świecie. Fermi’s Large Area Telescope (LAT) zarejestrował promieniowanie gamma o sile 94 miliardów elektronowoltów (GeV). To ponad trzykrotnie więcej od ostatniego zarejestrowanego wybuchu promieniowania gamma umierającej gwiazdy.
- Rozbłysk tak szokująco, wręcz oślepiająco jasny, jest bardzo rzadki – powiedziała Julie McEnery, naukowiec pracująca w Goddard Space Flight Center w USA. Rozbłysk trwał tak długo, że na Ziemi zarejestrowała go rekordowa liczba teleskopów.
Emisja GeV trwała na tyle długo, że pozwoliła naukowcom na dokładne badania. Rozbłyski gamma zwykle trwają od kilku sekund do góra paru godzin; rozbłysk GRB 130427A trwał prawie pół doby. Precyzyjne dane przesłała sonda Swift - wielozakresowe orbitalne obserwatorium przeznaczone do badań rozbłysków promieniowania gamma. Trzy teleskopy, którymi dysponuje, dokonały bardzo dokładnych pomiarów natężenia promieniowania. Dzięki nim astronomowie szybko wyliczyli, że GRB 130427A miał miejsce stosunkowo blisko – około 3,6 miliarda lat świetlnych od nas.
Warto o tym wspomnieć w kontekście ostatniej - gigantycznej eksplozji w konstelacji Lwa, która na nowo odkurzyła zapomnianą już teorię polskiego naukowca Bohdana Paczyńskiego. Już w latach osiemdziesiątych XX stwierdził on że promieniowanie gamma towarzyszy powstawaniu czarnej dziury. Teoria Paczyńskiego mówi, że potężną emisję promieniowania generuje zapadnięcie się jądra gwiazdy. Przez wiele lat ta teoria była poddawana wątpliwość.
Jednak szokujący, jasny wybuch, zarejestrowały główne teleskopy na całym świecie. Fermi’s Large Area Telescope (LAT) zarejestrował promieniowanie gamma o sile 94 miliardów elektronowoltów (GeV). To ponad trzykrotnie więcej od ostatniego zarejestrowanego wybuchu promieniowania gamma umierającej gwiazdy.
- Rozbłysk tak szokująco, wręcz oślepiająco jasny, jest bardzo rzadki – powiedziała Julie McEnery, naukowiec pracująca w Goddard Space Flight Center w USA. Rozbłysk trwał tak długo, że na Ziemi zarejestrowała go rekordowa liczba teleskopów.
Emisja GeV trwała na tyle długo, że pozwoliła naukowcom na dokładne badania. Rozbłyski gamma zwykle trwają od kilku sekund do góra paru godzin; rozbłysk GRB 130427A trwał prawie pół doby. Precyzyjne dane przesłała sonda Swift - wielozakresowe orbitalne obserwatorium przeznaczone do badań rozbłysków promieniowania gamma. Trzy teleskopy, którymi dysponuje, dokonały bardzo dokładnych pomiarów natężenia promieniowania. Dzięki nim astronomowie szybko wyliczyli, że GRB 130427A miał miejsce stosunkowo blisko – około 3,6 miliarda lat świetlnych od nas.
Redaktor: Dawid Szymczak
Na skróty
prognoza pogody
pogoda w Polsce
pogoda na świecie
zdjęcia satelitarne
meteorologia
ostrzeżenie meteorologiczne
depesze
SYNOP
METAR
TAF
mapa pogody
klimat
meteopedia
Aura
pogoda aktualna
stan pogody
kalkulator meteorologiczny
prognoza sezonowa
klimat Polski
prawdopodobieństwo burz
burze
artykuły meteorologiczne
biuro prognoz
prognoza dla lotnictwa
prognoza długoterminowa
pogoda w miastach
zdjęcia meteorologiczne
galeria pogody
prognoza biometeorologiczna
prognozy specjalne
Aura Centrum sp. z o. o. 1998 – 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone | Polityka prywatności