Gubernator włoskiej Wenecji Euganejskiej grozi sądem serwisom pogodowym. Polityk jest przekonany, że działają one na szkodę regionu, którym zarządza, ponieważ na ogół przewiduje się tam opady deszczu.

Luca Zaia, gubernator Wenecji Euganejskiej, jest zdania, że serwisy, w których przewiduje się pogodę dla tego położonego na północy Włoch regionu, odstraszają turystów. Zaia nazywa je m.in. "stronniczymi" i niewiarygodnymi" i życzyłby sobie, żeby zostały zablokowane jako szkodliwe i zagroził, że władze regionalne będą domagać się odszkodowania za straty poniesione m.in. przez branżę turystyczną w rezultacie rozpowszechnianych przez serwisy błędnych prognoz pogody.

Dziennik "Corriere del Veneto" zauważył, że gubernator Wenecji Euganejskiej, jednej z pereł włoskiej turystyki, wypowiedział wojnę meteorologom z sieci przed zbliżającymi się dwoma długimi weekendami na przełomie kwietnia i maja.

Włosi masowo wyjeżdżają wtedy na kilka dni. Zaia, jak podkreślono, stanął po stronie miejscowych hotelarzy i restauratorów oraz przedstawicieli całej branży żyjącej z turystyki.


Nie mogą oni wybaczyć niemal stałych prognoz pogody dla ich regionu: wszędzie wokół Wenecji Euganejskiej pojawia się na mapie najczęściej słońce, a w ich stronach (gdzie leżą m.in. Wenecja, Werona i Padwa) - zazwyczaj czarna chmura zapowiadająca opady deszczu.

Sprawa permanentnych zdaniem gubernatora błędów meteorologicznych może trafić do sądu, ponieważ Luca Zaia ogłosił, że rozważa możliwość podjęcia kroków prawnych przeciwko tym, którzy publikują niekorzystne prognozy dla Wenecji Euganejskiej.

Do wszystkich przewodniczący władz zaapelował, by korzystali wyłącznie ze strony meteo przygotowywanej przez wyspecjalizowaną agencję działająca przy władzach regionalnych. -Tylko te prognozy są poważne i dobrze sporządzone - zapewnił lokalny polityk.

Źródło: PAP/TVNmeteo

Fakt, że pogoda ma bardzo istotne znaczenie dla turystyki, jako gałęzi gospodarki nie ulega wątpliwości. Tak więc poddenerwowanie osób które żyją z turystyki jest całkiem zrozumiałe. Zimowa "pułapka" w jakiej znalazła się Europa, sprawia, że na pogodę i spóźniającą się wiosnę narzekają niemalże wszyscy.

Przeważnie jest pochmurno i zimno, a na południu kontynentu, gdzie leży zepchnięta przez chłód linia frontu polarnego, pada ulewny deszcz. Jest to jednak efekt specyficznej sytuacji barycznej nad kontynentem. Włosi mają jednak tendencję do szukania kozłów ofiarnych za wybryki natury.

Przykładem tego jest wyrok sądu w mieście L′Aquila (Abruzja), który skazał na sześć lat więzienia siedmiu członków komisji do spraw zagrożeń, za to, że nie przewidziała trzęsienia ziemi, jakie nawiedziło ten region 6 kwietnia 2009 roku. Na nic się zdały argumenty świata nauki, że ludzkość pomimo najnowszych zdobyczy cywilizacji i ogromnej wiedzy o ziemskiej litosferze nie potrafi prognozować czasu, siły i miejsca wystąpienia trzęsień ziemi.

Redaktor: Dawid Szymczak