Wtorek 19 marca 2013 roku jest ostatnim dniem astronomicznej zimy. W środę 20. marca o godzinie 12.02 Słońce przejdzie przez punkt Barana. Od tego momentu nasza dzienna gwiazda będzie bardziej oświetlać półkule północną. Promienie słoneczne tego dnia padać będą prostopadle na równik, zatem Słońce równomiernie oświetli obydwie półkule. Noc zrówna się z dniem dzieląc dobę na 12 godzin.

Ponieważ Słońce widziane jest jako tarcza, a dzień zaczyna się lub kończy, gdy padają pierwsze lub ostatnie promienie ze skraju tarczy, kiedy centrum tarczy jest pod horyzontem, to w czasie równonocy dzień jest w rzeczywistości dłuższy od nocy. Prawdziwa równonoc występuje kilka dni bliżej zimy. W rzeczywistości prawdziwa równonoc miała miejsce z 17/18 na marca. Jutro więc dzień będzie już o 10 minut dłuższy niż noc i aż do 21 czerwca będzie go przybywać.

Niestety pierwsze dni astronomicznej wiosny nie przyniosą wyraźnego ocieplenia. W środę i czwartek co prawda na południu kraju temperatura wzrośnie do +7 - +5 st C, ale w północnej połowie kraju będzie zaledwie 0 st C. W dodatku na przeważającym obszarze będzie pochmurno i okresami padał będzie deszcz ze śniegiem. W weekend otworzy się droga do kolejnego już spływu zimnego arktycznego powietrza. Rozpogodzi się ale nocami na północy kraju temperatura powietrza spadnie poniżej -10 st C, a w rejonie Suwalszczyzny może być nawet -18 st C. W ciągu dnia na termometrach w całym kraju będzie poniżej zera.

Ni jak mają się te prognozy do tego co powinna nam zaoferować wiosna. Mało tego temperatury te nie odpowiadają nawet przedwiośniu. Większe szanse na ocieplenie mogą pojawić się dopiero przed świętami.

Redaktor: Dawid Szymczak