Choć w Polsce jeszcze kalendarzowe lato, a początek jesieni według prognoz zapowiada się obiecującą, to mieszkańcy mieszkańcy niespełna 3 milionowej Mongolii muszą się już zmagać z prawdziwym mrozem.

W ubiegły piątek 16 września temperatura w górskich miejscowościach spadła nawet do - 18 st C. W całym kraju normą było minimum temperatury na poziomie -10 st C. W ciągu dnia termometry wskazywały jedynie +9, +10 st C powyżej zera. Dobowa amplituda temperatury wynosi więc niemal 30 st C. Sytuacja z tak niskimi temperaturami trwała od pierwszych tygodni września. Obecnie sytuacja wraca już do normy, nadal jednak miejscami notuje się spadek temperatury do -7 st C.

Przeciętnie o tej porze powietrze ochładza się do 0 st C. Tego roku niskie wrześniowe temperatury spowodowane zostały przez spływ zimnego arktycznego powietrza z północy w którym rozbudował się stabilny wyż. Zaskoczeni tego typu sytuacją są przede wszystkim ludzie trudniący się wypasem bydła.

Redaktor: Dawid Szymczak