Padający niemal bez przerwy przez sobotę niedzielę i poniedziałek deszcz sprawił, że pod wodą znalazło się wiele dzielnic Nowego Jorku. W tysiącach domów zalane są piwnice, a w wodzie utknęło wiele samochodów.
Na Manhattanie zamknięto niektóre stacje metra. Woda stoi także na miejskich autostradach, co sprawia, że samochody poruszają się po nich bardzo powoli.W niektórych miejscach istnieje ryzyko osunięcia się ziemi.

Lotniskowa stacja meteorologiczna osłaniająca międzynarodowy port lotniczy im. Johna F. Kennedy′ego zanotowała 15 sierpnia o godzinie 6.00 UTC opad o wielkości 198 litrów na metr kwadratowy ( to niemal półroczna suma opadu dla Kujaw). Są to największe opady na JFK, jakie kiedykolwiek zanotowała krajowa służba meteorologiczna w ciągu 116 letniej historii rejestracji danych.

http://www.youtube.com/watch?v=pNMpF1eFqhc&feature=related

Inne stacje meteorologiczne również notowały sumy dobowe powyżej 100 mm (np. Newark – 142 mm, La Guardia – 167 mm, Philadelphia – 122 mm, Cleveland – 93 mm). Z podobnymi opadami w pod koniec lipca tego roku walczył również nasz Sandomierz, kiedy to w ciągu doby spadło aż 140 mm.

Redaktor: Dawid Szymczak