W Libercu na północy Czech miało miejsce rzadkie zjawisko meteorologiczne. Pracownicy stacji pogotowia ratunkowego mieli okazje na własne oczy doświadczyć wyładowania w postaci pioruna kulistego, który wpadł do budynku dyspozytorni, przeleciał przez pomieszczenie, zniszczył komputery, odbił się od sufitu i zniknął trafiając w podłogę.

Efektem szarży pioruna była awaria całego systemu informatycznego dyspozytorni. Wyjazdy karetek organizowano za pomocą telefonów komórkowych. System udało się uruchomić dopiero po kilku godzinach. Koszty wyceniono na 250 tys.koron. Z soboty na niedzielę przez Czechy przeszły bardzo silne nawałnice. Wiatr łamał drzewa, przewracał słupy energetyczne, a pioruny wywołały kilka pożarów.

Piorun kulisty jest rzadkim zjawiskiem meteorologicznym. Według relacji świadków, którym przytrafiło się obserwować tę wyjątkową formę wyładowania, objawia się jako świecąca i poruszająca się kula, wielkości boiskowej piłki, czasami wydająca głos podobny do syczenia. Jego barwa najczęściej bywa biała, żółta, lub bladoniebieska. Największy zaobserwowany piorun kulisty mial średnicę 1,5 m, najmniejszy 1 cm.

Naukowcy nie są zgodni co do określenia faktycznej istoty pioruna kulistego. Główne koncepcje głoszą, że jest to rodzaj wyładowania elektrycznego, ale autorzy tych koncepcji nie potrafią wytłumaczyć szczegółów funkcjonowania tego wyładowania.

Prowadzono próby wywołania efektu w laboratorium, które zweryfikowałoby hipotezy dotyczące funkcjonowania pioruna kulistego. Efekt podobny do obserwowanego w naturze osiągnięto w laboratorium na różne sposoby:

odparowując różne substancje lub jonizując powietrze za pomocą mikrofal i zasilając zjonizowany obszar mikrofalami;

przykładając napięcie 5000 V do wody, prowadząc w ten sposób do jej gwałtownego odparowania.

Trwające dłużej zjawisko przypominające piorun kulisty powstaje jedynie w przypadku doprowadzenia do wyładowania elektrycznego w stosunkowo niewielką, odpowiednio dobraną ilość wody. To również może tłumaczyć rzadkość występowania tego zjawiska w przyrodzie, gdyż wymagałoby ono uderzenia pioruna w odpowiedniej wielkości kałużę lub inny niewielki zbiornik wody.