22 września obchodzony jest coroczny Europejski Dzień Bez Samochodu, który jest zwieńczeniem Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu trwającego od 16 września.
Dzień ten jest międzynarodową kampanią podczas której centra wielu miast są zamykane dla ruchu samochodowego.
Celem kampanii jest kształtowanie zachowań proekologicznych, upowszechnianie informacji o negatywnych skutkach użytkowania samochodu, promocja transportu publicznego i alternatywnych możliwości transportu. A alternatywą dla transportu osobowego może być pociąg, tramwaj, autobus, rower czy po prostu spacer. Akcja ma również na celu zmniejszyć hałas i zanieczyszczenia powietrza, co ma prowadzić do poprawy jakości życia w mieście.
Idea tego dnia powstała w 1998 roku we Francji, zaś w Polsce obchodzimy ten dzień od 2002 roku. Dzień Bez Samochodu jest objęty patronatem Ministerstwa Środowiska.
Zachęcamy wszystkich by potraktować ten dzień jako okazję do próby pozostawienia samochodu pod domem. Bierzmy pod uwagę, że rezygnując z samochodu nie tylko chronimy środowisko, ale dbamy również o swoje zdrowie, kondycję, samopoczucie, a także czasami skracamy czas podróży do pracy czy szkoły.
Aby zachęcić osoby zmotoryzowane do pozostawienia swoich samochodów pod domem, w wielu miastach będzie można jeździć komunikacją miejską bez biletu. Jednak zamiast kasowania biletów będzie trzeba, w razie kontroli dowód rejestracyjny auta (m. in. w Warszawie, Szczecinie, Poznaniu, Krakowie, Puławach, Opolu, Lublinie).
W Poznaniu będzie można na Starym Rynku w wypożyczalni za darmo wypożyczyć rower. Na miejscu chętni otrzymają kaski i zapięcia. Europejski Dzień bez Samochodu zakończy maraton spinningowy - zbiorowa jazda na stacjonarnych rowerach - w którym każdy będzie mógł wziąć udział. Przygotowanych zostanie 200 rowerów. W maratonie będą uczestniczyć piłkarze Lecha Poznań oraz prezydent miasta Ryszard Grobelny.
W Poznaniu w 2009 roku powstało ponad 12 kilometrów nowych ścieżek, obecnie w mieście jest 88 kilometrów dróg rowerowych.
Fot.1. Berlin to przykład miasta w którym w centrum miasta nie ma korków i większa część społeczeństwa porusza się po mieście transportem publicznym.
Fot.2. Berlin to miasto przyjazne i otwarte rowerzystom.