Huragan Matthew, który w ostatnim czasie siał spustoszenie na Kubie, Haiti, oraz we wschodnich stanach USA, osłabł już i prędkość jego wiatru zmniejsza się. Był to jednak najsilniejszy huragan na Atlantyku od 2007 roku. W największym stopniu zniszczył Haiti, gdzie śmierć poniosło przynajmniej 1000 osób.
Siła wiatru w huraganie niesie spustoszenie, ale to nie sam wiatr jest najgroźniejszy. Największe straty wywoływane się przez fale sztormowe. Powstają one, gdy huraganowy wiatr podnosi wody na dużo wyższą, niż normalnie, wysokość. Dzieje się tak ponieważ w centrum huraganu, ciśnienie jest niezwykle niskie co wybrzusza powierzchnię wody. Dodatkowo wiatr stale pcha wodę w stronę brzegu. Wzrost poziomu wody może doprowadzić do zalania wybrzeża, jak miało to miejsce w ostatnich dniach na Florydzie.
Wody sztormowe często zalewają wybrzeże tak szybko, że wielu ludzi nie zdąży przed nimi uciec. W 2005 roku, podczas huraganu Katrina, z tego powodu śmierć poniosło przynajmniej 1500 osób. Siła fal sztormowych może również niszczyć drogi i uszkadzać budynki.
Źródło:livescience.com