Od późnego wieczora w minioną sobotę (15 maja 2010), w województwach: śląskim, małopolskim, podkarpacki i świętokrzyskim występują intensywne opady deszczu. W blisko dwudziestu miejscach rzeki przekroczyły stany ostrzegawcze lub alarmowe. Są już pierwsze podtopienia.

Przez ostatnich kilkanaście godzin, w niektórych miejscowościach ww. województw spadło po około 20 - 40 mm deszczu, a lokalnie już nawet ponad
50 mm. Zatem w ciągu niespełna jednej doby odnotowano od 40 do nawet 70% przeciętnej sumy miesięcznej opadów atmosferycznych dla maja. Niestety opady będą nadal trwały co najmniej do poniedziałkowego poranka nasilając wezbranie w zlewni górnej Wisły oraz Odry. Jutro najintensywniejsze opady deszczu wystąpią w pasie od Sudetów po centrum kraju; na wschodzie pojawią się burze. Opady intensywne w największej ilości oczekiwane są do połowy tygodnia. W obszarze opadów jest również zimno; temperatura powietrza mieści się w przedziale od 5 do 10°C; W szczytowych partiach gór termometry wskazują wartości poniżej 0°C (ryc. 1), stąd rejestruje się tam nie tylko obfite opady deszczu, ale również opady deszczu ze śniegiem (np. Zakopane) oraz śniegu (partie szczytowe Tatr, m.in. Kasprowy Wierch).

Ryc. 1. Wartości temperatury powietrza w Polsce, w godzinach południowych
Wartości najniższe (poniżej 10°C), wartości najwyższe (kolor żółty - około 20°C)

Aktualna sytuacja meteorologiczna związana jest z aktywnym ośrodkiem niskiego ciśnienia. Przemieszczając się znad rejonu Morza Śródziemnego, przyniósł ciepłe i bardzo wilgotne powietrze, które w obecności chłodniejszej masy polarnej sprzyjało powstaniu chmur o znacznej wodności. Utrzymywaniu się strefy opadów deszczu o największej intensywności na południu kraju sprzyja również napływ powietrza z kierunków północnych (ryc. 2)
.

Ryc. 2. Sytuacja baryczna nad Europą Środkową
Kolor biały - zachmurzenie, kolor niebieski - opady atmosferyczne

Przewiduje się, że do środy, w wielu miejscach Polski południowej i centralnej suma opadów atmosferycznych wyniesie od 50 do ponad 100 mm wyczerpując tym samym lub nawet przekraczając "limit opadów" na ten miesiąc.

Redaktor: Wojtek

« powrót