Pod koniec zeszłego tygodnia, tuż przed rozpoczęciem szczytu klimatycznego w Kopenhadze, z serwera Uniwersytetu Wschodniej Anglii skradziono setki e-maili, a Haker który tego dokonał, opublikował je w internecie.

Z korespondencji naukowców jasno wynika, że globalne ocieplenie nie postępuje tak szybko, jak się o tym informuje. Czyżby naukowcy sami podkręcali atmosferę w sprawie zmian klimatycznych, tylko po to by dostawać coraz większe dotacje na badania?
W meilach naukowcy omawiali między sobą sposoby tuszowania danych, które by mogły obalić mit o globalnym ociepleniu. Urzędnicy ONZ oraz sami naukowcy odwracają kota ogonem, mimo, że informacje zawarte  w meilach są jednoznaczne, a wg. nich kradzież została zlecona przez osoby, którym zależało na podważeniu wiarygodności międzynarodowego szczytu klimatycznego w Kopenhadze. Szczyt klimatyczny powoli dobiega końca, a jakie będzie miał konsekwencje?
Górnicza "Solidarność" już ostrzegła: jeśli Polska zgodzi się na głęboką redukcję emisji CO2, w ciągu dziesięciu lat w Polsce zostanie zlikwidowanych nawet 200 tys. miejsc pracy. Dlatego górnicy chcą, by Polska zawetowała pakiet klimatyczny na konferencji w Kopenhadze.

Redaktor: wiacek