Jak przekonują naukowcy z Royal Hallowyn na uniwersytecie londyńskim, oziębienia klimatu w dziejach Ziemi, siały spustoszenie w drzewostanie lasów deszczowych, które ulegały regeneracji w okrasach cieplejszych.
Swoje tezy popierają analizą pozostałości lasów deszczowych sprzed 300 mln lat odkrytych w pokładach węgla w Illinois, jest to największe tego rodzaju skupisko lasów deszczowych zachowane na kuli ziemskiej. Skamieliny dostarczają dowodów, że w okresach lodowcowych, tereny tropikalne wysychały a lasy balansowały na granicy wyginięcia. Jednak były wstanie się odrodzić w okresach cieplejszych. Naukowcy dzięki swemu odkryciu rzucili nowe światło na zagadnienia lasów deszczów tamtego okresu, które do tej pory były uznawane za stabilne ekosystemy, a jak wynika z badań, cechowały się dużym dynamizmem oraz dużą łatwością przystosowywania się do zmian klimatycznych. Badania te stanowią również punkt wyjścia do rozpoczęcia, nowego studium tego zagadnienia w odniesieniu do przyszłości, jak dalej będą zachowywać się lasy w obliczu postępujących zmian klimatu na naszej planecie.