Monsun letni, który powinien osiągnąć centralne obszary Indii między 10 i 15 czerwca, będzie opóźniony.

Co prawda ostatnio pojawiły się pierwsze opady deszczu, jednak bardzo uległy szybkiemu zanikowi. W dodatku nie ma żadnych przesłanek, które mogą choćby sugerować zmianę sytuacji.

Opóźnienie monsunu często sprowadza kłopoty. Jeśli bowiem wilgotny, letni monsun przybywa zbyt późno, wydłuża się okres suchy, a to oznacza straty w rolnictwie i głód. Z kolei opóźnienie w pojawieniu się monsunu zimowego prowadzi zwykle do powodzi. Skutki o charakterze katastrofalny dla ludności i gospodarki pojawiają się na ogół dopiero przy około 3-4 tygodniowych zmianach w terminie nadejścia monsunu.

Redaktor: Wojtek