Z każdym kolejnym dniem listopada pogłębia się jesienna chandra. Co niektórzy ograniczają kontakty ze znajomymi, inni są senni lub odwrotnie, rozdrażnieni i skłonni do awantur. Wszystko przez spore wahania ciśnienia, pochmurną, deszczową pogodę, i coraz krótszy dzień. W Warszawie słońce zachodzi już o 15.50 a dzień trwa 9 godzin.

Nadchodzący weekend jest drugim, długim okresem wypoczynku w listopadzie, bowiem 11 listopada w poniedziałek , wypada Święto Niepodległości. Niektórzy pewnie wykorzystają ten czas aby wyjechać za granicę, ale uwaga i nad Morzem Śródziemnym nie wszędzie będzie pogodnie. Jeśli chodzi o pogodę w Polsce, to rewelacji nie ma. Generalnie niewiele słońca dużo ciężkich chmur z okresowymi opadami słabego deszczu. Wysoko w górach padał będzie śnieg. Prognostyczne mapy z górnych poziomów barycznych wskazują, że w niedzielę dostaeniemy się w zasięg chłodniejszej masy powietrza. W dzień temperatura nie przekroczy 10 st C. Natomiast w poniedziałek 11 listopada maksymalne wartości temperatury osiągną zaledwie 6-8 st C. Z uwagi na umiarkowany, okresami dość silny wiatr nie powinno być mgieł . Więcej o pogodzie w materiale filmowym, na który serdecznie zapraszam!

Redaktor: Dawid Szymczak