Zdecydowany koniec pogody dla turystów, przynajmniej do niedzieli. Choć to i nie jest pewne, gdyż złożony układ synoptyczny może spowodować wydłużenie okresu deszczowej i zimnej pogody. Już dziś w nocy nad południowo - zachodnią Polskę wkroczy bardzo aktywny układ niżowy o rodowodzie śródziemnomorskim. Oznacza to, że niesie on ze sobą duże ilości wody, co przełoży się na bardzo intensywne opady deszczu. Padać będzie na całym wybrzeżu lecz największych sum opadów spodziewać się należy na wschodniej części wybrzeża. Tam rankiem możliwe jeszcze przejaśnienia, później będzie już tylko padać. Całkowite zachmurzenie, lecz mniejsza intensywność opadów będzie na zachodnim wybrzeżu tj. od Mielna po Świnoujście. Temperatury ze względu na północny kierunek wiatru nie będą wysokie. Cieplej na wschodnim wybrzeżu, tam bowiem nasuwa się ciepły front pchany przez przegrzane i wilgotne powietrze zwrotnikowe.

Cała wschodnia i centralna Polska znajdzie się jutro w zasięgu gorącego i wilgotnego powietrza zwrotnikowego o dużej chwiejności termodynamicznej. Spora ilość pary wodnej zawartej w tym powietrzu w godzinach popołudniowych generować będzie burze. Z racji, że zjawiska te mogą mieć naprawdę gwałtowny przebieg, planujący podróż lub rejs żaglówką, koniecznie muszą dokładnie śledzić sytuację na niebie. Gorąco 26 - 30 st C.

Redaktor: Dawid Szymczak