178 litrów na metr kwadratowy spadło w ciągu 18 godzin w największym mieście Nigerii – Lagos. To jest tyle ile przeciętnie spada w Poznaniu od stycznia do maja.

Ulewa nawiedziła 10 milionowe miasto w niedzielę. Babatunde Fashola gubernator stanu zmuszony został do ustanowienia dnia wolnego od pracy. Wszystko przez kompletny paraliż komunikacji, zalane były drogi, domy i środki transportu publicznego. Poziom wody wzrastał tak bardzo, że kanały deszczowe szybko się wypełniły i przestały odbierać wodę.

Ludzie byli przez to uwięzieni w swoich domach, kościołach i samochodach. Żywioł zatrzymał również ruch lotniczy, kontrolerzy kierowali samoloty na zapasowe lotniska do czasu osuszenia pasa startowego.

Redaktor: Dawid Szymczak