Kierowcy jadący w niedzielę 22. maja, autostradą A2 mieli okazję ujrzeć stosunkowo rzadkie i efektowne zjawisko trąby powietrznej w okolicach Koła i Słupcy. Lej sięgnął ziemi tylko na kilka minut i wtedy był najgroźniejszy.

Zjawisko leja, który opuszcza się z podstawy chmur, ale nie sięga gruntu nosi nazwę tuby i pojawia się na linii szkwałów związanych z silnymi burzami a więc chmurami Cumulonimbus. W momencie kiedy lej osiąga grunt, staje się trąbą powietrzną. Z informacji od straży pożarnej wiadomo, że nie było zgłoszeń o zniszczeniach. Ostatni raz trąbę powietrzną obserwowano 27 sierpnia 2010 roku w okolicach Woli Rębkowskiej na Mazowszu. Zniszczeniu wtedy uległo kilkanaście budynków.

Zdjęcia ciekawego zjawiska można obejrzeć na:

http://kontakt24.tvn.pl/temat,traba-powietrzna-w-wielkopolsce,107647.html?grupa=najnowsze

Redaktor: Dawid Szymczak